środa, 10 czerwca 2009

Egzamin part 2.
100 pytań, 60 minut. Jakoś się napisało, pozaznaczało.

Wyniki. Lista na drzwiach. Pisk, bieganie w kółko na podwórku zakładu Anatomii w ulewnym deszczu, machanie do wychodzących asystentów z okrzykami "Do widzenia! NA ZAWSZE!"


Zdało 60 ludzi na 110.

A z praktycznego to miałam 45/60 pkt

Wracam do siebie po dniu wczorajszym i wczorajszej nocy. A bardziej to moja wątroba chyba wraca.

1 komentarz: