środa, 22 kwietnia 2009

'dziś bal wielki jest w operze
każda k**wa majtki pierze'

To tyle jeśli chodzi o dzisiejszą prelekcje na neuroanatomii.
Chyba Doktor robił nam wyluzowanie przed piątkowym sajgonem czyt. kolokwium. Nie wiem czy zdaje sobie sprawę z tego, że większość ludzi to po prostu , cytuję, pierdoli, bo z góry założone jest że zdawalność ma i tak wynosić 15-20%

Poczta Polska o dziwo nie spartoliła. 25 sierpnia nie ma mnie dla nikogo, wyłączając jakieś 50 tys. ludzi na Cytadeli w Poznaniu.

A jutrzejsza chemia odwołana, świat niekiedy naprawdę bywa różowy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz